Jest mi źle
Nie wiem czemu nie jestem sama. Przecież mówiłam, że się nie nadaję do związku. A tu na palcu złoty pierścionek... Od dwóch lat. Mówiłam, ostrzegałam. Jest mi źle, bo wielu rzeczy nie chcę, a jestem zmuszana. Nie chcę tak, nie chcę. Czy nie mogę żyć po swojemu? Tak jak ja chcę? Czemu muszę się ukrywać? Czemu muszę udawać? Nie chcę tak. Mam dość. Mam dość, ale nie wiem jak o tym mówić, żeby nie ranić. Czy da się żyć po swojemu nei raniąc bliskich osób? Osoby z którą dzieli się... przestrzeń?
Chyba tego potrzebuję- przestrzeni. Oddechu. Muszę odetchnąć.
Nie wiem jak, chociaż często się duszę. Coraz częściej...
Dodaj komentarz